Nie było mnie dość długo,
wiele się w międzyczasie
wydarzyło...
Ale może nie wracajmy
do tego co było.
Mikołaj o którym
ostatnio pisałam jest
w trakcie leczenia w NY
u dr Abramsona.
W dalszym ciągu potrzebują
wsparcia finansowego i duchowego,
Więc gdyby ktoś chciał pomóc
to pamiętajcie o małym wojowniku,
to pamiętajcie o małym wojowniku,
który walczy z zdrowie i życie.
Dziś kilka kartek świątecznych
dla Mikołaja
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz